Kibice z pewnością zastanawiają się, dlaczego w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów na żużlu nie oglądamy Damiana Stalkowskiego. Postanowiliśmy rozwiać wątpliwości.
– Dlatego, że jest mało imprez młodzieżowych i chcę, aby najmniej doświadczeni korzystali. Robię to z myślą o przyszłym sezonie – wyjaśnił nam Rafael Wojciechowski, menedżer czerwono-czarnych. – Damian przepracował dobrze poniedziałkowy trening. Efekt powinien być widoczny w czwartek – dodał.
Przypomnijmy, że Damian Stalkowski jedzie ostatni sezon w kategorii juniora. W przyszłym roku będzie już seniorem. Wobec tego Start koniecznie musi szukać jego następców. Na razie nie wygląda to optymistycznie. Nie można jednak wykluczyć, że do przyszłego sezonu któryś z młodych zawodników Startu zrobi taki progres, który pozwoli mu na skuteczną rywalizację w rozgrywkach ligowych.
0 komentarzy