Były reprezentant Polski Dawid Janczyk w Mieszku Gniezno? Taką bombę odpalił dziś znany facebookowy profil „2 i 3 Liga Polska” obserwowany przez ponad 20 tys. osób. Nie wiadomo co prawda kto stworzył taką historię, my jednak już wiemy, że jest to zwykła plotka wyssana z palca.
W polskiej Ekstraklasie, która dziś startuje po zimowej przerwie, nie mieliśmy w ostatnich dniach wielu głośnych transferów, o ile w ogóle, któryś z nich można nazwać głośnym. Są za to piłkarze, którzy wywołują emocje, nawet… gdy nie grają. Tak jest w tym przypadku, bo niemal każdy ruch tego gracza, jest szeroko komentowany w ogólnopolskich mediach.
Cokolwiek by napisać, to byłby prawdziwy hit tej wiosny i to nie tylko w całej III lidze. Pomijając już nawet kwestie sportowe, które nie są od jakiegoś czasu mocną stroną 5-krotnego reprezentanta Polski w piłce nożnej. Dawid Janczyk talentem był co prawda nieprzeciętnym, jednak dziś to nazwisko kojarzy się już tylko z aferami alkoholowymi. Abstrahując od problemów tego młodego człowieka, spójrzmy na co natknęliśmy się dziś rano:
„Kilka dni temu w polskiej prasie pojawiły się informacje o tym, że Dawid Janczyk ma dołączyć do klubów z niższej ligi . Jak udało nam się dowiedzieć zawodnik jest bardzo blisko gry w czołowym klubie 3 ligi gr II. Dawid ma na swoim koncie rozegranie 5 spotkań w Reprezentacji Polski. Zawodnik się nie poddaje i walczy o powrót do gry”
To wszystko tytułem wstępu. Dalej w komentarzach już bez owijania w bawełnę, ten sam profil zdradził po naciskach czytelników, że klubem z którym zawodnik niby rozmawia jest… Mieszko! Komentarzy nie warto tutaj już nawet przytaczać, choć dodajmy, że tyczą się one jednak tylko i wyłącznie sytuacji w jakiej znalazł się Dawid Janczyk. Nie bylibyśmy jednak sobą, gdybyśmy nie wykonali telefonu do władz klubu, z pytaniem – czy w ogóle ktokolwiek słyszał o tej historii i skąd w tekście pojawiło się Mieszko? Ktoś przecież musiał „sprzedać” taką rewelację. – Nie mam pojęcia skąd pojawił się taki materiał. My absolutnie żadnych rozmów z tym zawodnikiem nie prowadziliśmy, ani nie zamierzamy prowadzić z wielu względów. Nie interesuje nas taki profil piłkarza, to po pierwsze. Po drugie, jego finansowe wymagania na pewno byłyby dla nas nieosiągalne. A już na końcu, nie potrafię nawet wyobrazić sobie tego, co spadło by na nas ze strony kibiców po takim transferze – tłumaczy nam prezes Mieszka, Maciej Ciesielski.
A więc krótkie story pod tytułem „Dawid Janczyk” odkładamy na półkę.
fot. East News
0 komentarzy