Za niecały miesiąc (1 marca) odbędzie nie 8. edycja jedynego takiego biegu w Gnieźnie. Bieg Tropem Wilczym ma upamiętnić żołnierzy wyklętych, więc sama impreza ma wyjątkowo militarny charakter

Dystanse z jakimi zmierzą się w tym roku uczestnicy wokół jeziora Winiary będą różne, jednak jeden ma szczególny wymiar. 1963m – ta odległość jest  związana z rokiem śmierci ostatniego żołnierza wyklętego. Józef Franczak ps. Lalek został zastrzelony 21 października 1963 roku. Poza tym jest okazja sprawdzić się na dystansach: 10km, 5km, jest też coś dla kiniarzy. Szczegóły znajdziecie TUTAJ

A dlaczego warto? Jest jeszcze jeden ważny powód dla którego warto wziąć udział w tym roku w imprezie. 

Będziemy bowiem zbierać pieniążki na leczenie niezwykłego chłopaka. Marcin ma 14 lat. W lutym 2019 roku trafił do lekarza, z kaszlem i powiększonym węzłem chłonnym na szyi. Pediatra, po zbadaniu Marcina, zrobieniu rtg klatki piersiowej i usg węzłów chłonnych, natychmiast dała skierowanie na oddział onkologiczny do szpitala dziecięcego w Poznaniu. Tam wykonano Marcinowi kolejne badania i zatrzymano na obserwacji. Biopsja węzła chłonnego potwierdziły u Marcina najgorsze – chłoniaka Hodgkina III stopnia. Marcin miał w środpiersiu guz wielkości 13 cm, który powodował u niego uporczywy kaszel. Otrzymał 4 cykle chemii, po których miała być jeszcze wdrożona radioterapia. Podawanie chemii znosił bardzo dzielnie. W sierpniu Marcin miał wykonane badania obrazowe i niestety okazało się, że w guzie w śródpiersiu nastąpiła progresja. Obecnie Marcin nadal otrzymuje chemioterapie, miał również tokaroskopie-operacje usunięcia guza z śródpiersia. Kolejnym etapem leczenia Marcina będzie autoprzeszczep komórek macierzystych na oddziale transplantacji szpiku kostnego.

Podczas biegu będziemy zbierać pieniądze na leczenie Marcina. Na ten cel zostanie przekazana też część wpisowego na bieg.

Fot. Materiały organizatora