Piłka nożna

Kobyla Góra - Mieszko 0-6
Międzychód - Mieszko 1-2
Mieszko - Śrem 2-0

Żużel

Start - Kolejarz 60-30
Polonia - Start - 53-37
Start - Polonia 45-45

Koszykówka

MKK - Kutno 93-85
Toruń - MKK 80-68
Gdynia - MKK 58-88

Piłka ręczna

Elbląg - MKS 23-32
Szczypiorniak - Włoszakowice 34-28
MKS - Kobierzyce 28-20

Futsal

KS - Gdańsk 4-4
Poznań - KS 6-2
Białystok - KS 10-3

Deja vu KS-u Gniezno. Dragon znów lepszy w ostatnich sekundach!

Wrócił koszmar KS-u Gniezno z pierwszej rundy. Nasi futsaliści znów dali się pokonać ekipie Dragon Bojano w ostatnich sekundach spotkania! Tym razem przegrali 2:3.

Przypomnijmy, że w podobnym stylu gnieźnianie przegrali z ekipą z Bojana pod koniec września. Wówczas na domowym parkiecie stracili bramkę na 3:4 w ostatniej sekundzie. To bez wątpienia była bardzo bolesna porażka.

Równie boli niepowodzenie w Bojanie, gdzie mecz był zacięty i KS śmiało mógł zainkasować choćby punkt. Jako pierwsi gola zdobyli pod koniec pierwszej połowy gospodarze i do przerwy mieliśmy 1:0. Nie stawiało to jednak na straconej pozycji ekipy z Pierwszej Stolicy Polski.

Druga partia rozpoczęła się dobrze dla podopiecznych Adama Heliasza i Pawła Hoefta. W 28. minucie wyrównał Dariusz Rychłowski, a dwie minuty później za ciosem poszedł Michał Roj, wyprowadzając w ten sposób KS na prowadzenie 2:1.

Niestety, w decydujących fragmentach skuteczniejsi byli miejscowi. Najpierw, w 35. minucie, do remisu 2:2 doprowadził Łukasz Dempc, by na dwie sekundy przed końcową syreną bramkę na 3:2 zdobył Maciej Osłowski. Choćby jeden punkt za remis był w rękach KS-u, ale wypadł z nich w samej końcówce…

Warto odnotować, że gnieźnieński zespół zagrał bez kilku podstawowych zawodników – Pawła Kaźmierczaka, Marcina Gresera, Dawida Dymka oraz Alana Polusa, którego zatrzymały obowiązki służbowe. Ponadto zabrakło Szymona Lewandowskiego – pauzuje za kartki. 

18 stycznia 2020 | 18:26

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *