Po ostatnim materiale pt. „Mocne zarzuty w kierunku prezesa Orła! „Oszukiwał zawodników prosto w oczy”, do naszej redakcji napisał dyrektor Gnieźnieńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Jacek Mańkowski. Okazuje się, że instytucja, którą zarządza, również miała problemy z Gracjanem Andrzejewskim.
Andrzejewski był odpowiedzialny za organizację Gnieźnieńskiej Ligi Futsalu. Tutaj, według relacji GOSiR-u, doszło do sporych zaległości za wynajem hali. Co do GLF, to jeden z sędziów informował, że on co prawda dostał należności, ale z dużym opóźnieniem.
Dyrektor GOSiR-u odniósł się również do kwestii eksploatacji nowego toru i planów Orła Gniezno. Zachęcamy do zapoznania się z treścią przesłanej nam informacji. Przypomnijmy, że jest ona nawiązaniem do materiału „Mocne zarzuty w kierunku prezesa Orła! „Oszukiwał zawodników prosto w oczy”.
„Podobnie było z organizacją GLF. Pozostały spore sumy do uregulowania na rzecz GOSiR za wynajem hali. Sprawa ostatecznie została skierowana na drogę prawną.
Do dnia dzisiejszego nikt z klubu Orzeł oficjalnie nie rozmawiał z dyrekcją GOSiR nt. możliwości i terminu organizacji turnieju speedrowerowego na nowym obiekcie przy ul.Parkowej.
Proces budowlany realizowany był zgodnie z zawartą umową do dnia 31.10.2019. Obiekt będzie odebrany od Wykonawcy zgodnie z przepisami prawa. Procedura odbioru jest w trakcie procedowania.
Obiekt został wybudowany wg. przepisów i wytycznych Związku, ale to Klub jako organizator lokalnych rozgrywek ligowych powinien oficjalnie wystąpić do Związku o wydanie licencji dla toru.
Jednocześnie informujemy, że obiekt będzie ogólnodostępny, bezpłatnie udostępniany, bez prawa wyłączności na korzystanie dla jakiegokolwiek podmiotu.
z poważaniem
Dyrekcja GOSiR”
0 komentarzy