Gnieźnianie powalczą o awans do elity

W niedzielę (28 lipca) we francuskim Cambrai rozpoczną się Mistrzostwa Europy grupy B. Weźmie w nich udział reprezentacja Polski. Podopieczni Dariusza Rachwalskiego jadą do Francji po awans do „elity”. W składzie naszej kadry znaleźli się gnieźnianie – Patryk Pawlak, Jacek Kurowski, Michał Poltaszewski, Michał Kasprzyk, Mateusz Poltaszewski (zawodnicy) oraz Robert Grzeszczak (trener współpracujący).

Przed biało-czerwonymi bardzo wymagający turniej. Na Mistrzostwach Europy zagrają w grupie „B” z Białorusią, Francją oraz Czechami. W drugiej grupie – „A” – wystąpią Ukraińcy, Rosjanie, Austriacy i Włosi. Dwie pierwsze ekipy z każdej grupy awansują do półfinałów, gdzie zmierzą się w systemie „na krzyż” – pierwsza drużyna z grupy „A” zagra z drugą z grupy „B” i odwrotnie.

– Jeśli gramy w turnieju, który premiuje dwie drużyny awansem do grupy A, to celem każdego zespołu są dwa pierwsze miejsca. Nie wyobrażam sobie innego celu. Jesteśmy sportowcami i jedziemy do Francji z myślą o awansie. Nie możemy sobie zakładać innego rozwiązania – zresztą to byłoby komiczne – mówi zdecydowanie selekcjoner kadry Dariusz Rachwalski.

Turniej poprzedziły zapewne jedne z najtrudniejszych tygodni dla reprezentacji Polski w hokeju na trawie w historii. 24 czerwca Zarząd PZHT przyjął rezygnację dotychczasowego selekcjonera Karola Śnieżka i rozpoczął poszukiwania nowego trenera. Nieco ponad tydzień później nowym – tymczasowym – szkoleniowcem został Dariusz Rachwalski.

Nowy selekcjoner rozpoczął pracę bardzo szybko. Od 7 do 9 lipca biało-czerwoni zagrali na własnym terenie z reprezentacją Włoch. – Chcę wycisnąć z tych spotkań, jak najwięcej. Testujemy, testujemy i jeszcze raz testujemy. Muszę zdobyć niezbędne dla mnie informacje – przyznawał wtedy Dariusz Rachwalski.

Potem przyszedł czas na analizę i intensywne treningi. Rachwalski musiał przygotować drużynę do rywalizacji na Mistrzostwach Europy w iście ekspresowym tempie. Jednak – jak sam przyznaje – jest zadowolony z przygotowań i z optymizmem patrzy w przyszłość.

– Myślę, że wykorzystaliśmy te kilka tygodni optymalnie. Naprawdę jestem zadowolony, że mogliśmy odbyć te treningi i przygotować się pod względem fizycznym oraz technicznym – mówi Rachwalski. – Ale chcieliśmy też popracować nad sferą mentalną. Moim celem, w trakcie tych jednostek, było doprowadzić zawodników do sytuacji niemalże krytycznych, aby „bodźcować” ich w nieco inny sposób.

Selekcjoner do Francji zabrał optymalną „osiemnastkę”. Warto podkreślić, że w kadrze jest wielu zawodników, którzy są w stanie zagrać w środkowej części boiska. Mogą oni być zmiennikami dla obrońców i napastników. To dla szkoleniowca biało-czerwonych spory komfort, do którego zresztą dążył.

– Mamy dobry i doświadczony skład. Może chłopacy nie są starszymi mężczyznami, ale mają na koncie wiele imprez i występów w kadrze. Aktualnie nie mogłem pozwolić sobie na jakiekolwiek „znaki zapytania”. Mamy zawodników z ogromnym potencjałem w „młodzieżówce”, ale nie wiem, jak oni zareagują po Mistrzostwach Europy w Hiszpanii. To nie jest na razie ten czas, ale przyszłość należy do nich – przyznaje trener Polaków.

Reprezentacja wyruszyła do Francji w środę (24 lipca) późnym wieczorem. Pierwszy mecz – z Białorusią – rozegra w niedzielę (28 lipca) o 16:45.

Harmonogram gier Polaków:

28.07.2019 r. 16:45 Polska – Białoruś

30.07.2019 r. 19:00 Polska – Francja

31.07.2019 r. 16:45 Polska – Czechy

Runda finałowa – 2-3.08.2019 r.

Skład reprezentacji: