Jakiś czas temu przed halą widowiskowo-sportową im. Mieczysława Łopatki przy ulicy Sportowej 3 stanął zegar odliczający czas do Mistrzostw Europy U-17 w badmintonie. Na konstrukcji znalazły się również logotypy trzech klubów. Dlaczego tylko trzech? Przecież sportów halowych w Gnieźnie jest więcej.

Z tego też tytułu przedstawiciele tych pominiętych odczuli niezadowolenie. Dotarły do nas głosy, że w Gnieźnie są równi i równiejsi, co pokazuje chociażby ten przykład. Na konstrukcji wyeksponowano logotypy MKS PR Gniezno, MKK Gniezno oraz KS Gniezno. Czym kierowano się przy doborze klubów?

Pierwsza myśl, jaka się nam nasunęła, dotyczyła tego, że przecież ta trójka rozgrywa swoje domowe spotkania w nowej hali. By jednak rozwiać wszelkie wątpliwości, zwróciliśmy się z zapytaniem prasowym do Urzędu Miasta. Oto jego treść:

„Zwracam się z zapytaniem prasowym dotyczącym zegara odliczającego czas do Mistrzostw Europy w badmintonie, który stanął przed halą. Doszły do mnie informacje, że przedstawiciele klubów halowych są zniesmaczeni, że ponownie wyróżniono jedynie trzy zespoły – chodzi o umieszczenie logotypów. Chciałbym rozwiać wszelkie wątpliwości. Domyślam się, że jest to związane z tym, że właśnie MKS PR, MKK i KS rozgrywają mecze w nowej hali.

Czy moja analiza jest słuszna? Jeśli tak, czy oby na pewno gra w nowej hali jest słusznym kryterium wyróżniania trzech zespołów spośród pozostałych? Jeśli nie, skąd taki dobór drużyn?”

Po jedenastu dniach otrzymaliśmy odpowiedź, pod którą podpisał się Wiktor Koliński, Inspektor Wydziału Promocji, Kultury i Turystyki.

„Odpowiadając na Pana zapytanie prasowe dotyczące zegara odliczającego czas do Mistrzostw Europy w badmintonie pragnę poinformować, że wybór logotypów tych, a nie innych drużyn umieszczonych na zegarze ma uzasadnienie tylko i wyłącznie ekonomiczne.

Po zakończonych mistrzostwach przednia ściana zegara zostanie wyklejona na nowo, a zegar będzie promował mecze ligowe gnieźnieńskich klubów sportowych rozgrywających swoje mecze w hali sportowej im. Mieczysława Łopatki. Stąd logotypy drużyn, które rozgrywać będą takie mecze, pojawiły się już na ścianach bocznych. Ścian tych nie trzeba będzie więc wyklejać dwukrotnie, a przez to koszt wykonania całego projektu będzie mniejszy.”

Tą odpowiedzią wszelkie niedomówienia zostały zatem rozwiane. Bez wątpienia jest to ciekawy pomysł. Teraz kibice będą mogli śledzić czas upływający do meczów z udziałem ich ulubionych zespołów.