Piłka nożna

LKS. - Mieszko 1-2
Lipno - Mieszko 2-2
Mieszko - Leszno 2-0

Żużel

Stal - Unia T. 49-41
Start - ....
Start - .....

Koszykówka

MKK - GAK 92-80
MKK - Boruta 73-64
Tarnovia - MKK 82-67

Piłka ręczna

MKS - Zagłębie 25-34
Oleśnicą - Szczypiorniak 30-25
Piotrcovia - MKS 28-31

Futsal

Wenecja - KS 2-3
TAF - KS 5-6
KS - Bojano 4-1

KS Gniezno postawił się faworytowi. Kontrowersyjna porażka w Kiełpinie

Do pewnego momentu spotkanie układało się jak ze snu. Ostatecznie jednak KS Gniezno przegrał w Kiełpinie z FC Kartuzy 3:7 (2:1). Podczas tej konfrontacji nie brakowało kontrowersyjnych decyzji sędziów, które były kwestionowane przez ekipę z naszego miasta.

Mecz rozpoczął się od niewinnych akcji z obu stron. W pierwszych dziesięciu minutach przeważali jednak gnieźnianie, którzy wyprowadzili więcej niebezpiecznych ataków, choć rzadziej operowali futsalówką. Zwieńczeniem tego okresu gry było trafienie Mikołaja Bereźnickiego, który popisał się precyzyjnym strzałem zza pola karnego. W 12. minucie Bereźnicki znów mógł pokonać bramkarza rywali, ale to się nie udało. Kolejny gol padł łupem Łukasza Kitowskiego. Później reprezentant FC Kartuzy trafił w słupek.

Następna bramka to trafienie autorstwa Pawła Kaźmierczaka. „Agatka” dość szczęśliwie pokonał bramkarza, wyprowadzając KS na prowadzenie. W 16. minucie KS zgarnął piąte przewinienie, ale pilnował się do przerwy, dzięki czemu sędziowie nie podyktowali przedłużonego rzutu karnego. Czujne interwencje w bramce gości notował Dawid Kasprzyk. Do przerwy miejscowi przegrywali 1:2, co było bez wątpienia sporą niespodzianką, bo mierzyła się czwarta ekipa I Polskiej Ligi Futsalu z dziesiątym KS-em.

Najważniejsze i najciekawsze, a zarazem najbardziej kontrowersyjne rzeczy zadziały się po przerwie. Drugą partię od trafienia na 2:2 rozpoczął Dawid Papina. W 26. rewelacyjną okazję miał Dariusz Rychłowski. Ograł rywala, położył bramkarza i… lekkim podcięciem trafił w słupek! Za niewykorzystaną szansę zrehabilitował się kilka chwil później, kiedy oddał solidne uderzenie po ziemi. KS znów prowadził, tym razem 3:2. Nie cieszyli się jednak gnieźnianie długo z tego wyniku. Nieco ponad sekundę później Kasprzyk skapitulował po strzale Adama Kordyla. To była bardzo ładna akcja zespołowa FC Kartuzy. Na tablicy wyników pojawił się remis 3:3.

Strzelanie dla KS-u się zakończyło i zaczęło być gorąco. W 28. minucie sędziowie podyktowali rzut wolny na skraju pola karnego dla gospodarzy, uznając, że faulował Alan Polus. To podburzyło gości. Żółte kartki obejrzeli Polus, Rychłowski i Kasprzyk. Finalnie groźny stały fragment gry nie przyniósł miejscowym żadnych korzyści. W 33. minucie grający trener Adam Heliasz delikatnie skrobnął rywala. Arbitrzy zakwalifikowali to jako piąte przewinienie akumulowane, co też spotkało się z brakiem zrozumienia gości. Ta decyzja oznaczała, że każdy kolejny faul KS-u będzie skutkował przedłużonym rzutem karnym dla rywala.

W 34. minucie sędziowie dostrzegli umyślne zagranie ręką Kaźmierczaka, po czym podyktowali przedłużony rzut karny dla FC Kartuzy. Wykorzystał go Michał Papina, a po chwili składną akcję gospodarzy celnym strzałem wykończył Dawid Papina i czwarty zespół I ligi odjechał na dwie bramki. Później KS wycofał bramkarza, lecz nic to nie dało. Jedynie niecelne strzały w kierunku pustej bramki. W 37. minucie kolejny przedłużony rzut karny wykorzystał Michał Papina, a w 38. min. wynik spotkania na 7:3 ustalił Daniel Groth.

W ostatnich sekundach gospodarze mieli jeszcze jeden przedłużony rzut karny, którego nie wykorzystał D. Papina. Zatrzymał go Maciej Zięba, który tuż przed tą sytuacją zmienił Kasprzyka. Warto też nadmienić, że kilka chwil wcześniej kontrowersyjną czerwoną kartkę obejrzał Paweł Kaźmierczak. Sędziowie upominając go dwie min. wcześniej prawdopodobnie nie zauważyli, że ma już na koncie jedną kartkę i powinien zostać odesłany do szatni. Dziwne to było, ale fakty są takie, że KS Gniezno w tym roku nadal pozostaje bez punktów na ligowych parkietach… Postawili się faworytowi, ale to nie wystarczyło.

FC Kartuzy – KS Gniezno 7:3 (1:2):

FC Kartuzy: 1. Ochal (12. Kąkol) – 7. M. Papina, 8. D. Papina, 11. Kitowski, 15. Kordyl – 2. Hinca, 3. Wróbel, 4. Kreft, 5. Kolka, 6. Groth, 9. Ustowski.

KS Gniezno: 22. Kasprzyk (12. Zięba) – 9. Greser, 11. Polus, 14. Bereźnicki, 19. Szydzik – 4. Kaźmierczak, 8. Lewandowski, 10. Rychłowski, 17. Hryniewicz, 21. Heliasz.

Bramki: 12. Kitowski, 21. D. Papina, 27. Kordyl, 34. M. Papina (10 m rzut karny), 35. D. Papina, 37. M. Papina (10 m rzut karny), 38. Groth – 10. Bereźnicki, 14. Kaźmierczak, 27. Rychłowski

03 lutego 2019 | 17:46

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *