Gniezno przez najbliższe dni będzie Pierwszą Stolicą Badmintona. W hali przy ul. Sportowej 3 rozpoczęły się 55. MIstrzostwa Polski Elity. Potrwają aż do niedzieli, a najważniejsze mecze finałowe pokaże na żywo TVP Sport.

Rywalizacja jeszcze się nie rozpoczęła, a my już dowiedzieliśmy się, że będą to rekordowe zmagania. Dawno już do walki o medale nie zgłosiło się aż tylu zawodników. Blisko 150 badmintonistów, to liczba, która bardzo cieszy organizatorów. Cieszy ich także to w jakich warunkach odbywać się będzie rywalizacja, oraz nie mniej współpraca z Ratuszem. 

– Mamy obstawione wszystkie kategorie co nas niezmiernie cieszy. Nie pamiętam czasów, w których kobiety na przykład musiały grać eliminacje, a tak właśnie będzie w Gnieźnie. Faworyci? Tytułu mistrzowskiego w singlu broni Michał Rogalski i wiemy, że jest dobrze przygotowany. Adrian Dziółko też jest w super formie i wygrywa wiele zawodów. Wśród kobiet Wiktoria Dąbczyńska, w deblu kobiet siostry Wojtkowskie, a w grze podwójnej mężczyzn Miłosz Bochat i Adam Cwalina. To moje typy. Cieszymy się, że możemy grać w tak pięknym obiekcie, który na nas zrobił duże wrażenie. W ogóle współpraca z miastem przy organizacji mistrzostw jest dla mnie modelowa. My jako główny organizator chylimy czoła, bo współpraca jest czystą przyjemnością – zachwala Marzena Świerczyńska, wiceprezes Wielkopolskiego Okręgowego Związku Badmintona. 

Mistrzostwa Elity będą kolejną dużą imprezą, która w krótkim czasie odbędzie się w hali im. Mieczysława Łopatki. Wiceprezydent Michał Powałowski ma nadzieję, że impreza będzie kamieniem milowym w promocji badmintona w Pierwszej Stolicy. 

– Cieszymy się, że kolejny związek docenił klasę obiektu jaki mamy w Gnieźnie. Przy okazji możemy popularyzować tą dyscyplinę i miejscowy klub Sokół. Mam nadzieję, że doczekamy się takich zawodników jakich mieliśmy w latach 60’, gdy kilku zawodników odgrywało czołowe role w Polsce.

Niestety w rywalizacji nie wezmą udziału gnieźnianie, bo to jeszcze nie ten moment dla młodych miejscowych zawodników. W Gnieźnie badminton rozwija się dynamicznie, jednak na Elitę przyjdzie czas. 

– Jest dużo amatorów, świetnie rozwija się badminton rekreacyjny. Jesteśmy na poziomie, że ocieramy się o kadrę wojewódzką i kilka osób na pewno dobrze rokuje. Bez dwóch zdań mamy „materiał”, ale cierpliwość tutaj jest wskazana bo sukcesy przyjdą z czasem, mówi nam wielokrotny mistrz Polski i trener szkolący młodych gnieźnian Wojciech Szkudlarczyk.

Najważniejsze gry, czyli finały, co ciekawe zostaną pokazane w niedzielę w TVP SPORT. To wielki nasz sukces, cieszy się poseł Zbigniew Dolata, wielki fan tej dyscypliny, grający w badmintona od 25 lat. 

– Marzeniem całego środowiska badmintonowego w Gnieźnie było, by taka impreza w końcu zagościła u nas. Niestety, jeden z twórców tej dyscypliny w Gnieźnie – Grzegorz Grzybowski – nie dożył tej pięknej chwili, bo kilka miesięcy temu zmarł, ale my wszyscy cieszymy się niesamowicie. Enea przyjęła zaproszenie, aby być sponsorem głównym imprezy, więc mogliśmy sobie pozwolić, by impreza była transmitowana w TVP Sport. Pierwszy raz tej rangi zawody będą pokazane na szklanym ekranie, więc to jest też ważne, że Gniezno na sportowej mapie Polski będzie zaznaczone. Szczególnie zapraszam, by odwiedzać halę i osobiście zobaczyć tych najlepszych. Transmisja telewizyjna jest dla wszystkich spoza Gniezna, a każdy kto może niech przyjdzie i zobaczy ten piękny sport w takim wydaniu na żywo.

Impreza potrwa do niedzieli. Finały rozpoczną się właśnie tego dnia od 10.00. W hali rzuca się w oczy monstrualnej wielkości baner, jakiego dawno w Gnieźnie nie było. Jego waga, to bagatela…. 100kg!