Gniezno otrzymało prawo organizacji kolejnej dużej krajowej imprezy. O medale walczyć będą u nas tym razem najlepsi polscy badmintoniści. Podpisy pod dokumentami złożono dziś, w hali im. Mieczysława Łopatki. 

Nowa hala im. Mieczysława Łopatki funkcjonuje zaledwie od kilku miesięcy, a już doczekała się kilku znaczących imprez, z meczem o koszykarski Superpuchar włącznie. Teraz do Gniezna przyjadą czołowi polscy badmintoniści, by walczyć o tytuł Mistrza Polski. Będzie to 55.edycja krajowego czempionatu, która odbędzie się 30 stycznia 2019r. Na parkiecie hali im. Mieczysława Łopatki zobaczymy ok. 130 zawodników i zawodniczek z 35 klubów. 

– Turniej Stolotka, który w ten weekend trwa w Pierwszej Stolicy, jest idealnym przetarciem do organizacji poważnej krajowej imprezy. Zobaczymy co jeszcze można poprawić, by wszystko grało. Maty, światła, zasłony, to wszystko ma bardzo duże znaczenie, przy tej rangi imprezie – tłumaczy prezydent Tomasz Budasz, grający na co dzień w badmintona.

Inicjatorami rozegrania imprezy w Gnieźnie są Marlena i Wojciech Szkudlarczykowie (wielokrotni Mistrzowie Polski) prowadzący od niedawna treningi w Gnieźnie. Chcą by nasze miasto zaistniało na krajowej mapie tej dyscypliny. 

– Wiem, że bardzo prężnie działają w tym mieście kluby amatorskie, a teraz będzie szansa, by pokazać wszystkim jak wygląda profesjonalny wymiar badmintona. Widzę, że ta piękna hala powinna pomieścić wszystkich uczestników, a my zrobimy wszystko, by czuli się oni tutaj komfortowo. Czasu zostało niewiele, więc zabieramy się do roboty – mówi Marlena Szkudlarczyk, dyrektorka tej imprezy (na dolnym zdj. po lewej)

Cegiełkę – by to Gniezno było gospodarzem mistrzostw – dołożył także gnieźnieński parlamentarzysta Zbigniew Dolata, wielki pasjonat tej dyscypliny. 

– To jest wielkie wyzwanie organizacyjne przed nami i wielka promocja tej dyscypliny w naszym regionie. Staramy się, by Telewizja Polska pokazała to wydarzenie, ale jeszcze za wcześnie, by coś na ten temat powiedzieć. Będą to zawody na najwyższym krajowym poziomie, ale jest szansa że Gniezno dostanie organizację jeszcze jednej dużej międzynarodowej imprezy – zdradza poseł Prawa i Sprawiedliwości.