Andrzej Hurysz został Mistrzem Świata Masters w kulturystyce! W hiszpańskiej Tarragonie gnieźnianin zdobył złoto w kategorii Men Classic Physique Open do 75kg. – To dla mnie piękna złota jesień – powiedział nam bezpośrednio po rywalizacji.
Andrzej Hurysz dorzucił do swojej kolekcji kolejny medal z najcenniejszego kruszcu. Tym razem gnieźnianin triumfował w światowym czempionacie w kat. do 75kg w ogłoszonej niedawno przez organizację IFBB „klasycznej sylwetce”. To konkurencja w której są takie same kategorie jak w kulturystyce klasycznej, ale inne, zwiększone limity wagi ciała do wzrostu, co pod tym względem plasuje ją między kulturystyką klasyczną a ekstremalną. Dla Hurysza to istna złota jesień. Zdobył dziś swój czwarty złoty medal w tym roku!
– To była dla mnie piękna złota jesień. Zaczęło się od Arnold Classic w Barcelonie, a skończyło w pięknej Tarragonie. Dziś zostałem mistrzem świata w swojej kategorii wiekowej 40-44lat i wygrałem overall, czyli zwycięstwo z wszystkimi wygranym danych kategorii. To napewno mój największy sukces w tak krótkiej karierze jako zawodnika i reprezentanta Polski. Czekałem na tego Mazurka prawie rok od ostatnich mistrzostw świata, gdzie zdobyłem srebrny medal. Dziś zagrali mi go 2 razy i chyba dla każdego sportowca jest to chwila bezcenna. Czy było ciężko? Nigdy nie jest łatwo to tylko sport każdy może wygrać i także przegrać. To nie o łatwy sport wymaga wiele wyrzeczeń dyscypliny silnej woli i psychiki. Trzeba zaplanować każdy najmniejszy szczegół. Dziś wszystko mi wyszło miałem życiową formę i chyba swój dzień – relacjonuje naszemu portalowi.
Gnieźnianin ma ogromną satysfakcję, jednak sukcesu jak mówi – nie byłoby bez zaangażowania innych osób. Ale wdzięczny jest także, ze wsparcia i dopingu.
– Dziękuję wszystkim którzy we mnie wierzyli, wspierali, kibicowali, za wszystkie gratulacje które dziś do mnie spływają z mojego ukochanego miasta i całej Polski. Dziękuję raz jeszcze! – kończy gnieźnianin.
0 komentarzy