W poniedziałek na stadionie żużlowym przy ulicy Wrzesińskiej odbyły się pierwsze tegoroczne treningi. Po zakończeniu próbnych jazd odbyliśmy krótką rozmowę z Adrianem Gałą, zawodnikiem Car Gwarant Startu Gniezno.

Mateusz Domański, SportoweGniezno.pl: Za tobą pierwsze treningi po zimowej przerwie. Jeździłeś już w niemieckim Neuenknick, natomiast w poniedziałek miałeś okazję do potrenowania na domowym owalu. Jakie odczucia po tych premierowych jazdach po przerwie zimowej?

Adrian Gała, zawodnik Car Gwarant Startu Gniezno: Fajnie. Fajnie się czuję na motocyklu. Podczas każdego wyjazdu mam mega uśmiech na twarzy. Oby tak było przez cały sezon. Motocykle pracują dobrze. Jestem szczęśliwy, że mogłem pojeździć na torze w Gnieźnie. Warunki mamy naprawdę bardzo dobre.

Jak podsumujesz przygotowania kondycyjne do tego sezonu? Było ciężej niż w zeszłym roku?

– Trenowaliśmy z Przemkiem Gnatem, cały czas tak samo. Dodatkowo wprowadziłem kilka swoich nowych pomysłów. Wydawało mi się, że tego brakowało mi podczas sezonu. Myślę, że to powinno przynieść dobry skutek. Jak mówiłem wcześniej, na motocyklu czuję się dobrze, nie męczę się.

A były jakieś duże inwestycje sprzętowe?

– Tak. Generalnie mam dwa nowe motocykle. Czekam jeszcze na silnik, który niebawem ma do mnie dotrzeć. Sprzętowo jestem przyszykowany i czekam już tylko na pierwsze ściganie.

Trochę kontraktów podpisałeś, więc jazdy w tym sezonie absolutnie nie powinno ci brakować.

– Mam nadzieję, że po sezonie będę mógł powiedzieć, iż nie miałem dnia wolnego – codziennie coś robiłem oraz gdzieś jeździłem. Zależy mi na tym, by startować jak najczęściej. Wiem, że dzięki temu mogę stawać się lepszym zawodnikiem. Taki jest mój cel, by z roku na rok się rozwijać i być coraz lepszym.